do pracy no i z pracy

Piątek, 2 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria krótki wypad, sam
Zaczęłą się praca to czemu nie jeździć do niej na rowerze, tymbardziej, że jest szybciej niż autem. Rano jeszcze jest tyle samo, ale z powrotem jest już szybciej i nie trzeba się gotować w moim nieklimatyzowanym wehikule.

uzupełnianie wpisów

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 4 plus, sam
Długo nie uzupełniałem bloga tylko spisywałem na kartce zpisy z licznika. Przyszła pora żeby więcej jeździć to i blog będzie ciekawszy.

dzień dziecka się skończył

Czwartek, 3 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria krótki wypad, sam
Trzeba z powrotem brać się za kręcenie. Wiecznie padać nie będzie, a forma sama się nie zrobi.
Taki mały rozruch. W Zwieńczycy wjechałem w procesję i musiałem 15 minut jechać między ludźmi, bo nie dało się wyminąć. Przynajmniej kościół sobie odrobiłem:D
Tempo było rekreacyjne, ale nie zmęczyłem się, co dobrze rokuje, bo myślałem że mi całkiem kondycja wysiadła.

troche po mieście

Czwartek, 27 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria krótki wypad, sam
Uzupełnienie wpisu. Przejechane jeszcze w maju tylko nie było mobilizacji do wpisania. Zresztą jazda bez historii.

prawie patria

Sobota, 22 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 7 plus
Trasa w sumie wyszła taka, ze obkechaliśmy szerokim łukiem Patrię. Pogoda się udała, choć momentami słońce przesadzało z dostarczaniem witaminy D. Ale jak się narzekało na słońce to zaraz potem uciekało się przed chmurami burzowymi. Ucieczka się udała, deszcz nas nie złapał, ale ostatnie kilometry ledwo jechaliśmy. Zmęczenie dawało o sobie znać. Kilka fot u Kundella.

wracanie do formy

Piątek, 21 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria krótki wypad, sam
Mało było pedałowania w maju. A to ze względu na pogodę, a to na juwenalia. Czas jednak na powrót.
Taka mała rozbieżka przed sobotą.

obadać powódź

Czwartek, 20 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria krótki wypad, sam
Wyruszyłem sprawdzić jakie spustoszenie zostawiła powódź. Ale stanęło na tym, że z zapory rzuciłem okiem na planty i pojechałem troche się poruszać po mieście.