z magdą przez tyczyn

Środa, 22 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Totalna rekreacja. Ale wypatrzyliśmy fajne miejsce na Zalesiu, gdzie chłopaki budowali jakieś hopy i można troche pobrykać.
Magda uświadomiła nam, że jadąc na rowerze można się rozglądac na boki i podziwiać widoki. Wcześniej starałem się skupiać na patrzeniu przed siebie i wyszukiwaniu kamieni, które trzeba wyminąć kołami.
I żeby nie skończyć dnia bez zrobienia czegoś głupiego to widząc na poboczu stojącą puszkę po piwie postanowiłem na nią najechać. Niestety było w niej jeszcze piwo i spora jego część została wchłonięta przez moje spodenki i skórę na nogach. Starałem się jak najmniej zatrzymywać żeby wiatr owiewał ten nieprzyjemny zapach, który tak uwielbiam.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nekzz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]