niechobrz

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(1)
Kategoria 4 plus, sam
Na odstresowanie Niechobrz. Stresa jednak miałem, gdy w połowie wyprawy okrutnie pociąłem dętkę że nie nadawała się już do łatania. Założyłem drugą i okazało się, że mi strzeliła na łatce samoprzylepnej, którą kiedyś tam nakleiłem. Dziura była za duża. Nakleiłem na siebie 3 łatki i napompowałem na dość niskie ciśnienie tak, że udało mi się jakoś jechać. I dopiero na podkarpackiej znowu strzeliło to się już nie bawiłem w ściąganie koła tylko na nogach doszedłem do bazy.

Komentarze (1)

Niezłe przygody:) łatka niesamoprzylepna trzyma jednak lepiej...

kundello21 18:42 poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]