boska dolina
Sobota, 11 czerwca 2011
· Komentarze(0)
O 10 zbiórka, niedaleko sceny na ławeczce, bo na scenie jakieś karateki trenowały. Lista obecności Artur, Dominik, Rafał.
Pogoda do jazdy bardzo dobra, choć ja sam trochę za grubo się ubrałem i czasem było mi za gorąco.
Średnią troszeczkę zwiększył pies, który nas gonił, w dodatku było pod górę.
Ślad Micia
Kilka zdjęć od chłopaków.
Artura:
Micia:
Koniec dnia zwieńczyło ognisko rowerowe, ale ze względu na zamiar spożycia alkoholu udałem się tam na nogach.
Pogoda do jazdy bardzo dobra, choć ja sam trochę za grubo się ubrałem i czasem było mi za gorąco.
Średnią troszeczkę zwiększył pies, który nas gonił, w dodatku było pod górę.
Ślad Micia
Kilka zdjęć od chłopaków.
Artura:
Micia:
Na czarnym szlaku.© miciu222145
Koniec dnia zwieńczyło ognisko rowerowe, ale ze względu na zamiar spożycia alkoholu udałem się tam na nogach.