czudec
Wtorek, 14 lipca 2009
· Komentarze(1)
Staroniwa, potem szlakiem rowerowym i tak aż do Czudca. Po drodzę posiliłem się malinami, ale tą przyjemność okupiłem pogryzieniami przez bąki. Przy zjeździe do Czudca chciałem jakiegoś vmaksa dobrego wykręcić, ale udało się tylko 79 kmph zrobić. Nic to, trzeba próbować dalej.