pożegnanie mythosa
Czwartek, 27 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
MIałem się wybrać na jaką małą wycieczkę, ale kiedy zobaczyłem mojego już slicka tylnego mythosa i wystającą w jednym punkcie detkę postanowiłem w końcu się z nim rozstać:(
Budżet nie pozwalał na quality oponę to postanowiłem jakiegoś przejściowego średniaka zakupić. Stanęło na jakimś kelly'sie.
Żeby ją wypróbowac i trochę ubrudzić, zeby głupio taka nowa nie wyglądała to pojechałem na Rocha do lasu. Nie mogłem już takich fajnych driftów przeprowadzać z racji lepszego bieżnika, ale to pewnie będzie lepiej dla mojego zdrowia i bezpieczeństwa.
Budżet nie pozwalał na quality oponę to postanowiłem jakiegoś przejściowego średniaka zakupić. Stanęło na jakimś kelly'sie.
Żeby ją wypróbowac i trochę ubrudzić, zeby głupio taka nowa nie wyglądała to pojechałem na Rocha do lasu. Nie mogłem już takich fajnych driftów przeprowadzać z racji lepszego bieżnika, ale to pewnie będzie lepiej dla mojego zdrowia i bezpieczeństwa.