synchronizacja licznika
Piątek, 31 grudnia 2010
· Komentarze(1)
Nie zawsze miałem czas albo bardziej odpowiednio: nie chciało mi się robić wszystkich wpisów i po parę km, aż się w końcu uzbierało. Zeby w papierach się wszystko zgadzało to trzeba teraz to dodać.
Mam nadzieję, że 2011 będzie trochę lepszy, martwi mnie brak czasu, szczególnie ograniczająca jest pełnoetatowa praca no i cowekendowe zjazdy na studiach, ale jak się chce jeździć to to stanowi słabą wymówkę.
Może w końcu sprawdzę, jak sprawuje się nakolcowana opona, bo siedziałem nad nią kilka godzin, a jedyny z niej pożytek, że mi ścianę rysuje. Pedały też kupiłem, żeby się nie ślizgać na spd w normalnych butach to jeszcze klucza nie widziały, tylko leżą na parapecie. Dobra Mateusz weź się za siebie.
Mam nadzieję, że 2011 będzie trochę lepszy, martwi mnie brak czasu, szczególnie ograniczająca jest pełnoetatowa praca no i cowekendowe zjazdy na studiach, ale jak się chce jeździć to to stanowi słabą wymówkę.
Może w końcu sprawdzę, jak sprawuje się nakolcowana opona, bo siedziałem nad nią kilka godzin, a jedyny z niej pożytek, że mi ścianę rysuje. Pedały też kupiłem, żeby się nie ślizgać na spd w normalnych butach to jeszcze klucza nie widziały, tylko leżą na parapecie. Dobra Mateusz weź się za siebie.