rozkręcanie
Środa, 16 marca 2011
                    · Komentarze(0)
                  
        Kategoria krótki wypad, sam
                 
          Pierwszy pozimowy ruch. Na początku było ciężko, po 500m miałem już dość, ale pojechałem dalej. W sumie pierwsze km były cięzkie bo pod wiatr, z powrotem było już lepiej. Ale widzę, że jest dużo do nadrobienia.
         
         



