docieranie

Niedziela, 1 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria foto, krótki wypad, sam
Trzeba było wymienić kolejną część napędu, bo niespecjalnie chciała działać z innymi nowymi. A mianowicie środkowy blat odmawiał współpracy z nowym łańcuchem (wymieniona też kaseta). Oczywiście podążąm moim nowym trendem downgrade'owym. LX zjechał na Alivio. Nie było wyjścia w tych niełatwych ekonomicznie czasach.
Kolejna rzecz, której się jeszcze nie nauczyłem, czyli jak coś działa to nie ruszaj. Nawet teraz, jak się nad tym zastanawiam to nie wiem w końcu po co musiałem wyciągać klocki z przedniego hamulca. Potem nie bardzo chciały się dokładnie ułożyć i ciągle mi uderzały o tarczę.
Następna rzecz, ale to już konieczność to skasowanie luzów sterów.
A jeszcze przed zasadniczą fazą sezonu pasuje zrobić przegląd amora.

Komentarze (1)

Widzę, że zabrałeś się za robotę z rowerem:)
Ja blat podszlifowałem i działa jak nowy. Może u Ciebie tez się tak da, więc nie wywalaj starego.

kundello21 17:48 wtorek, 3 maja 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ietyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]