przylasek
Sobota, 18 lipca 2009
· Komentarze(2)
Kategoria krótki wypad, sam
Do Siedlisk i potem żółtym szlakiem do Przylasku. Tam chwila odpoczynku i do Rzeszowa przez Budziwój. Boiling, dlatego nie zdecydowałem sie na dłuższy wyjazd, tymbardziej, że jechałem w południe, co nie było zbyt rozsądne. Dodatkowo trochę zaczęło wiać, co oznaczało dobrą okazję do popuszczania latawca po kilku ostatnich bezwietrznych dniach.